Gdy tempo jest zbyt wolne.

Fot. Irena Baranek
Fot. Agata Cygańska

ORIZABA – Gdy tempo jest zbyt wolne.

Autorka: Dorota Jaślan

Jeszcze raz przekonałam się jak ogromne znaczenie ma odpowiednie tempo naszej wędrówki, przygotowanie fizyczne i mentalne i ludzie z którymi kroczymy. I odnosi się to nie tylko do gór, ale także do innych aktywności w naszym życiu.
W lutym 2016 roku wraz z dzielnymi kobietami ze Stowarzyszenia Kilimandżaro zdobywałyśmy najwyższy wulkan Ameryki Północnej Orizabę. Dlaczego musiałam się poddać i zejść z 5200 m n.p.m.? I choć to wysoko zajść na 5200 to jednak pozostaje duży smutek we mnie, że nie osiągnęło tego na czym mi zależało – przecież chciałam znowu być na szczycie i pomyśleć tak jak na Demavendzie (najwyższy wulkan Azji 5670 m n.p.m.) “jak wiele, w życiu można osiągnąć tylko w swoim tempie?”

Gdy tempo jest zbyt wolne.

dscf7262
Fot. Agata Cygańska

Czy moje tempo było na Orizabie za szybkie, czy za wolne? Na 5200 m n.p.m. z powodu choroby wysokościowej, a jeszcze bardziej prawdopodobne, że po prostu z wyczerpania organizmu po 12 godzinach wspinaczki, odmówił mi współpracy i po prostu powiedział “Nie dam rady dalej” i musiałam podjąć trudną decyzję o wycofaniu się.
Jeszcze raz przekonałam się jak ważne jest tempo. Tym razem co ciekawe było ono troszeczkę dla mnie za wolne. Z różnych przyczyn musiałyśmy iść bardzo wolno, często zatrzymywać się, wydatkować dużą porcję energii na stres związany z nagłą chorobą naszej współtowarzyszki. I uświadamiam sobie po wielu miesiącach już od tej wyprawy, że w naszym życiu jest podobnie czasami zbyt wolne tempo nie “rozogni” nas odpowiednio, nie wytworzą się w naszym organizmie związki chemiczne, które nas doenergetyzowują i popychają do przodu. Wolne tempo działania może nas w jakiś sposób zniechęcać i nie dodawać potrzebnej energii, aby stawiać każdy kolejny krok. I może nie tylko nie weszłam na Orizabę z powodu zbyt wolnego tempa, ale także innych rzeczy w moim życiu nie osiągam bo jestem “za wolna”

A ludzie.

Kto mi towarzyszył? W mojej grupie byłyśmy we trzy. Jedna z nas musiała jeszcze przed 5000 m n.p.m. zawróć. Zostałam ja i największa sława gór, zdobywczyni sześciu ośmiotysięczników i Korony Ziemi Anna Czerwińska. I choć to zaszczyt wędrować z kimś takim, to zabrakło mi towarzyszy, którzy są w “moim tempie”. I to też mi jeszcze mocniej uświadomiło jak nam (lub w szczególności mi) są potrzebni podobni ludzie: do współpracy, do motywowania się nawzajem, do patrzenia na siebie i dawania sobie nawet tylko oczami znać “damy radę”, “jest cudownie”.

Przygotowanie i dobra kondycja.

dsc07741
Fot. Agata Cygańska

Jakiś czas po napisaniu artykułu “Demavend – W swoim tempie” przyszło mi do głowy, że zapomniałam dodać w nim jednego najważniejszego punktu – Liczy się przygotowanie i to jaką masz kondycję. Jeżeli Twoja kondycja jest tak marna, że gdy scenariusz “Twojej wędrówki” się troszkę zmieni, czyli gdy np. tempo będzie szybsze lub wolniejsze niż twoje idealne, że z różnych powodów na chwilę zabraknie zespołu, to nie osiągniesz tego na czym Ci zależy, po prostu zabraknie Ci potrzebnej energii. Aby zwiększyć szanse osiągania “szczytów” potrzebujesz być w dobrej kondycji, z rezerwami na nieprzewidziane zdarzenia, a one najczęściej się pojawią, czy tego chcemy, czy nie.

Czasami trzeba zrezygnować i już.

Ania Czerwińska gdy jej powiedziałam, że nie dam rady dalej, że mój organizm mówi stanowcze “Nie”, widząc mój stan powiedziała tylko “W górach nie liczą sie zwycięzcy, w górach liczą się Ci którzy przeżyli”
Nie łatwo jest zrezygnować, gdy wędrowaliśmy już tyle godzin, gdy szczyt wydaje się tak blisko. Ale warto żyć, pracować nad dobrą kondycją, otaczać się wspierającymi ludźmi, przecież jest jeszcze wiele innych pięknych miejsc do zdobycia.

Orizaba to też BABA!
A może po prostu Pico de Orizaba się na mnie obraził, że ją nazwałyśmy Babą – nasze hasło “Orizaba to też baba”. Na miejscu okazało się, że Orizaba to mężczyzna. Ale dlaczego na mnie się tylko obraził, przecież reszta dziewczyn weszła i nawet wzięły dla mnie kamyczek ze szczytu.

Advertisement

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

%d bloggers like this: